„Airman” to flagowa linia czasomierzy marki Glycine. Koncepcja zegarka narodziła się w 1953 roku na pokładzie samolotu DC4, lecącego z Bangkoku w Tajlandii do Kalkuty w Indiach. Tak niezwykłe miejsce (pokład przemieszczającego się aeroplanu) okazało się idealnym studiem projektowym. Samymi zaś projektantami „Airmana” byli piloci owego DC4 oraz Sam Glur, ówczesny dyrektor sprzedaży Glycine. Kiedy samolot dotarł do celu, reprezentant marki sporządzone notatki ubrał w formę listu i wysłał go do głównej siedziby Glycine w Szwajcarii. Kluczowe elementy zegarka miał stanowić automatyczny mechanizm, 24-godzinne wskazanie czasu, druga strefa czasowa oraz indeksy pokryte luminową zapewniającą ich świecenie w ciemnościach. W niektórych modelach zastosowano innowacyjny system „stop sekundy” zwany „hack system” służący do dokładnego ustawiania czasu. „Airman” szybko zdobył uznanie pilotów i pasjonatów zegarmistrzostwa na całym świecie. Następnie w latach 50. i 60. XX wieku jego funkcjonalność doceniła armia amerykańska (US Air Force). Innowacyjne zegarki stworzone przez Glycine na swoich nadgarstkach nosili żołnierze podczas wojny w Wietnamie. Największymi zaletami „Airmana” było umożliwienie odczytu czasu lokalnego oraz odczyt czasu światowego, co było związane z coraz większą popularnością podroży lotniczych. Ponadto charakterystyczną cechą zegarka była również siatkowana jedna z koronek, dla odróżnienia jej w ciemnościach. Producent zadbał, aby do produkcji czasomierza zostały wykorzystane najwyższej jakości materiały. Do najważniejszych należy zaliczyć stalowe koperty chroniące precyzyjne szwajcarskie mechanizmy wprawiające w ruch wskazówki poruszające się po tarczy osłoniętej szafirowy szkłem. Połączenie ponadprzeciętnej funkcjonalności z jakością wykonania sprawiło, że „Airman” odbył podróż w kosmos. W 1965 roku astronauta Charles (Pete) Conrad zabrał jeden model w lot na orbitę w programie Gemini 5, a następnie w misję Apollo 12, które miała miejsce w 1969 roku. Nieustannie wzrastająca popularność „Airmana” sprawiła, że zegarek stał się przedmiotem kultowym. Unikatowych egzemplarzy poszukuje coraz większa liczba kolekcjonerów i miłośników zegarmistrzostwa. Obecnie czasomierze wchodzące w skład kolekcji należą do 6 generacji, w których wystąpiło aż 30 wersji. Począwszy od 1953 roku miarą sukcesu kolekcji „Airman” jest jej stała obecność w ofercie produktowej marki. Każdego dnia wybitni zegarmistrzowie i designerzy skupieni w pracowniach Glycine pracują nad kolejnymi modelami, które będą charakteryzowały się jeszcze większą jakością, funkcjonalnością i niezawodnością.