Po Drodze Azja – kolejny projekt Arkady Fiedlera wspierany przez Glycine
Glycine ponownie wspiera Arkadego Fiedlera w jego szalonych pomysłach. Przypomnijmy, że w 2014 roku Arkady pokonał swoim zielonym fiatem 126p podróż z Puszczykowa do Kapsztadu w RPA. Po ponad trzech miesiącach zmagań, wyprawowy „Maluch” dotarł do celu pokonując ponad 11 tysięcy kilometrów dróg i bezdroży. Tę trudną trasę Arkady Fiedler pokonał z zegarkiem Glycine Airman 17 na ręku. Podobnie będzie i tym razem. 4.6.2016 Maluch wyruszył do Władywostoku. Czeka go ponad 19000 kilometrów przeprawy wspaniałymi drogami i bezdrożami oraz wizyty w fascynujących krajach.
Podsumowując czas od wyjazdu z Puszczykowa, a więc raptem dwa dni, Maluch szczęśliwie dojechał do Bielska Białej, jechał nieźle i dotarł do fabryki gdzie się narodził. Postanowił tam jednak na chwilę zostać. Stukot w silniku nasilił się, na szczęście dzięki uprzejmości FCA Polska przechodzi naprawę w warsztacie tuż obok miejsca gdzie zjechał z taśmy produkcyjnej. Wymieniany jest korbowody z tulejkami.
Arkady swój cel zamierza osiągnąć po 3,5 miesiącach podróży. Podróżnikowi towarzyszy oczywiście zegarek Glycine Airman 17 (podobnie jak w wyprawie do Afryki), który pokazuje czas w trzech strefach czasowych jednocześnie oraz ekipa filmowa, która fiatem freemont jedzie tuż za maluchem. Filmowcy stworzą dokument przedstawiający kulisy podróży oraz przygody małolitrażowego bohatera. W porównaniu do wyjazdu do Afryki, w „maluchu” zamontowano nowe siedzenie kierowcy, wygodniejsze i lepiej wyprofilowane. Wymieniono też zawieszenie i przeprowadzono remont silnika. Jest również maglownica z fiata bis, wzmocnione przeguby i aluminiowa miska oleju, jaka pochodzi z sportowych fiatów. Poza tym to ten sam samochód, który przejechał Afrykę.